wtorek, 19 maja 2015

Że też nie ma żadnej kary na takich bublotwórców - część 1 smutnych refleksji po pracy sejmowej Podkomisji



Warszawa, dnia 13 maja 2015 r.
SPRAWOZDANIE 
„Podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo łowieckie oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2970) oraz rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo łowieckie (druk nr 3192)”

http://orka.sejm.gov.pl/opinie7.nsf/nazwa/spr_2970_3192/$file/spr_2970_3192.pdf

Wiele by można napisać o ułomnościach efektów pracy Podkomisji pod przewodnictwem pana Tomasza Kuleszy, z dodatkiem odrobiny (oj, było tego dużo :-) udziału pana Stanisława Wziątka. Chyba jeszcze nie czas na to (brak woli politycznej do zauważenia chyba nawet swojego rodzaju procederu), więc ograniczę się tylko do niektórych ich iście szalonych pomysłów. Może najpierw dla przypomnienia …

Ustawa Prawo łowieckie w aktualnym brzmieniu:

„Art. 33
6. W sprawach utraty członkostwa w kole łowieckim, nabycia lub utraty członkostwa w Polskim Związku Łowieckim po wyczerpaniu postępowania wewnątrzorganizacyjnego albo od orzeczeń i postanowień kończących postępowanie dyscyplinarne stronom postępowania przysługuje, w terminie 14 dni od otrzymania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie, odwołanie do sądu okręgowego, z zastrzeżeniem art. 42da ust. 3. Od orzeczenia sądu okręgowego kasacja nie przysługuje”.

„Art. 35b. 1. Członek Polskiego Związku Łowieckiego będący osobą fizyczną podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej
za przewinienie łowieckie polegające na:
1) naruszeniu ustawy i wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych;
2) naruszeniu statutu lub innych uchwał organów Polskiego Związku Łowieckiego;
3) wykonywaniu polowania w sposób sprzeczny z etyką łowiecką”.

„Art. 35c. 1. Karami dyscyplinarnymi są kary zasadnicze i kara dodatkowa.
2. Karami zasadniczymi są:
1) nagana;
2) zawieszenie w prawach członka Polskiego Związku Łowieckiego na okres od 6 miesięcy do 3 lat;
3) wykluczenie z Polskiego Związku Łowieckiego.
3. Karą dodatkową jest zakaz pełnienia funkcji w organach Polskiego Związku Łowieckiego i koła łowieckiego na okres do 5 lat”.

„Art. 35p. 1. Koszty postępowania dyscyplinarnego stanowią wszelkie wydatki poniesione w związku z tym postępowaniem.
2. W przypadku prawomocnego ukarania koszty postępowania dyscyplinarnego ponosi ukarany”.


No i teraz …

Projekt Podkomisji:

„Art. 33
6. W sprawach:
1) nabycia lub utraty członkostwa w Polskim Związku Łowieckim,
2) utraty członkostwa w kole łowieckim,
3) zawieszenia w prawach członka Polskiego Związku Łowieckiego lub koła łowieckiego,
4) zawieszenia w prawach do wykonywania polowania, z wyłączeniem spraw określonych w art. 42da
– zainteresowany, po wyczerpaniu postępowania wewnątrzorganizacyjnego, może dochodzić swych praw przed sądem powszechnym”.

„Art. 35b
1. Członek Polskiego Związku Łowieckiego będący osobą fizyczną podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej za przewinienie łowieckie polegające na:

2) naruszeniu statutu lub innych uchwał organów Polskiego Związku Łowieckiego lub uchwał organów koła łowieckiego”.

 „Art. 35c
2. Karami zasadniczymi są:
1) nagana;
2) zawieszenie w prawach członka koła łowieckiego na okres do roku;;
3) zawieszenie w prawach członka Polskiego Związku Łowieckiego na okres od 6 miesięcy do 3 lat;
4) zawieszenie w prawach do wykonywania polowania na okres do roku”.



Jeżeli dobrze zauważam, blochowcy (tu: posłowie chodzący na pasku pana Blocha), w swoim dążeniu do totalnego już „zamordyzmu” opornych członków PZŁ, w sposób absolutnie nieskrępowany posuwają się dalej. Do przewinień łowieckich, skutkujących postępowaniem dyscyplinarnym, postanowili teraz zaliczyć „naruszanie (przyp.: również najbardziej bzdurnych) uchwał organów koła”, czego nawet nie obejmuje w swojej doskonałości :-) Statut PZŁ.

Dalej …
Wbrew stanowisku Trybunału Konstytucyjnego, blochowcy próbują odebrać potencjalnie ukaranym kontrolę sądu powszechnego nad orzeczoną karą dodatkową w postaci „zakazu pełnienia funkcji w organach Polskiego Związku Łowieckiego i koła łowieckiego na okres do 5 lat”. Dla przypomnienia końcowy fragment uzasadnienia do wyroku TK z dnia 6 listopda 2012 r.


 „Realizując wskazania zawarte w niniejszym wyroku, ustawodawca powinien uregulować w prawie łowieckim: pojęcie łowieckiego deliktu dyscyplinarnego, katalog sankcji dyscyplinarnych, organy prowadzące postępowanie dyscyplinarne oraz przynajmniej ogólne zasady tego postępowania. Decydując, jakie przewinienia podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz jakie sankcje mogą być wymierzane przez PZŁ w ramach postępowania dyscyplinarnego, sam niejako wyznaczy zakres spraw podlegających kognicji sądowej. Nie jest zatem wykluczone, że wymierzanie pewnych dolegliwości, za uchybienia o charakterze wewnątrzorganizacyjnym, pozostanie w wyłącznej gestii Związku, o ile rozważane dolegliwości nie będą sankcjami dyscyplinarnymi orzekanymi z upoważnienia i nakazu ustawodawcy oraz będą należeć do kategorii spraw wewnątrzorganizacyjnych, a w konsekwencji nie będzie w ich przypadku konieczne zagwarantowanie ochrony sądowej innej niż możliwość dochodzenia naruszonych praw na zasadach ogólnych w razie spełnienia się przesłanek takiego czy innego roszczenia. Zastrzec jednak należy, że dolegliwości te nie mogą dotyczyć przynależności do Związku czy kół łowieckich, możliwości pełnienia w nich funkcji organizacyjnych, prawa do wykonywania polowania czy też naruszać praw osobistych i majątkowych członków PZŁ”.


Czy aby na pewno panowie Kulesza, Wziątek, Gos i inni pamiętają o tym?

Mało?
Warto zauważyć, że pozbawia się potencjalnie ukaranych ochrony sądu powszechnego także w tak pozornie błahej sprawie, jak orzeczenie przez dyscyplinarny sąd łowiecki kary nagany. Przecież w przypadku również i takiej kary,  prawomocnie ukarany jest ustawowo zobowiązany do pokrycia kosztów postępowania dyscyplinarnego. Kwoty takie w wielu przypadkach mogą być horrendalne. Jeżeli przedmiotowa kara nagany ma nadal być dolegliwością orzekaną z upoważnienia i nakazu ustawodawcy, nie może ona być wyjęta spod kontroli sądu powszechnego. Czy tak trudno wychwycić tu, bijące po oczach, kolejne niezgodności z Konstytucją RP?

Że też nie ma żadnej kary na takich bublotwórców … Ciekawe, czy pan Bronek i tym razem da zrobić się w bambuko? O Sejmie nawet nie wspomnę, bo ten o sprawach dotyczących łowiectwa, jak dowodzą ostatnie lata, kompletnie pojęcia nie ma i uchwali wszystko, co jakieś tam wziątkowe, kuleszowe, gosowe czy szyszkowe komisje podetkną mu pod nos.