Szanowny Pan
Piotr
Otawski
Podsekretarz
Stanu
w Ministerstwie Środowiska
Kolejny raz, który to już z kolei,
zwracam się do Pana, Panie Ministrze, w następującej sprawie …
Otóż dnia 21 kwietnia 2014 r. weszła w życie
ustawa z dnia 12 grudnia 2013 r. o zmianie ustawy – Prawo
łowieckie. Polski Związek Łowiecki (a także koła łowieckie), mocą ustawy
działa „na podstawie ustawy oraz STATUTU uchwalonego przez Krajowy Zjazd
Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego” (art. 32 ust. 3). Niewątpliwą sprawą
jest, że obecnie obowiązujący statut zawiera zapisy daleko odbiegające od
zgodności z ustawą Prawo łowieckie, ale od kwietnia 2014 r. te niezgodności nabrały
jeszcze bardziej szczególnego charakteru. Niezwłocznych zmian wymagają, moim
zdaniem, zwłaszcza zapisy rozdziału XV, dotyczące „postępowania w przypadku
naruszenia obowiązków członkowskich”. Tu chciałbym zwrócić uwagę na jeden problem
(a jest ich wiele więcej) powstałych niezgodności:
Ustawa Prawo łowieckie (od 21 kwietnia 2014 r.):
”Art. 32
4. Statut Polskiego Związku Łowieckiego określa w szczególności:
11) sankcje porządkowe za naruszenie obowiązków członkowskich;
Rozdział 6a
Odpowiedzialność dyscyplinarna
Art. 35b. 1. Członek Polskiego Związku Łowieckiego będący osobą fizyczną podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej za przewinienie łowieckie polegające na:
1) naruszeniu ustawy i wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych;
2) naruszeniu statutu lub innych uchwał organów Polskiego Związku Łowieckiego;
3) wykonywaniu polowania w sposób sprzeczny z etyką łowiecką”.
Statut PZŁ (w obecnym brzmieniu):
”Oddział 5. Postępowanie porządkowe
§ 152
1. Za dopuszczenie się przez członków Zrzeszenia - osoby fizyczne - przewinień
przeciwko przepisom prawa łowieckiego, Statutu, uchwałom organów Zrzeszenia i koła mogą być stosowane kary porządkowe:
1) upomnienia;
2) nagany;
3) zawieszenia w prawach do wykonywania polowania na okres do roku;
4) zawieszenia w prawach członka koła na okres do roku”.
Prezentuję pogląd, że znowelizowana ustawa Prawo łowieckie jednoznacznie ustala, że naruszenia:
- ustawy i wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych;
- statutu lub innych uchwał organów Polskiego Związku Łowieckiego
oraz
- wykonywanie polowania w sposób sprzeczny z etyką łowiecką
pozostają do oceny uprawnionych podmiotów w ramach wyłącznie postępowania dyscyplinarnego, a w związku z tym postępowanie porządkowe może dotyczyć jedynie „przewinień przeciwko uchwałom organów koła”. To jeden aspekt postępowania porządkowego.
Drugi dotyczy rodzajów „sankcji porządkowych za naruszenie obowiązków członkowskich”. Otóż nie wyobrażam sobie, aby wśród nich pozostały:
- zawieszenie w prawach do wykonywania polowania na okres do roku;
- zawieszenie w prawach członka koła na okres do roku,
gdyż stałoby to w sprzeczności do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 listopada 2012 r., w którego uzasadnieniu m. in. czytamy:
”Nie jest […] wykluczone, że wymierzanie pewnych dolegliwości, za uchybienia o charakterze wewnątrzorganizacyjnym, pozostanie w wyłącznej gestii Związku, o ile rozważane dolegliwości nie będą sankcjami dyscyplinarnymi orzekanymi z upoważnienia i nakazu ustawodawcy oraz będą należeć do kategorii spraw wewnątrzorganizacyjnych, a w konsekwencji nie będzie w ich przypadku konieczne zagwarantowanie ochrony sądowej innej niż możliwość dochodzenia naruszonych praw na zasadach ogólnych w razie spełnienia się przesłanek takiego czy innego roszczenia. Zastrzec jednak należy, że dolegliwości te nie mogą dotyczyć przynależności do Związku czy kół łowieckich, możliwości pełnienia w nich funkcji organizacyjnych, prawa do wykonywania polowania czy też naruszać praw osobistych i majątkowych członków PZŁ”.
Legalizacja takich sankcji porządkowych, zamykałaby członkowi koła drogę sądową dochodzenia (patrz art. 33 ust. 6 ustawy) naruszonego jego prawa do wykonywania polowania, a ta druga - dodatkowo prawa do pełnienia w kole funkcji organizacyjnych.
Powie ktoś, że uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego – w materii prawa do wykonywania polowania, nie jest ostre, a więc można założyć, że nie dotyczy tego prawa na gruncie koła łowieckiego. Zapytam więc, dlaczego Trybunał wyraźnie miałby domagać się kontroli sądowej dla dolegliwości, dotyczących przynależności do koła, ba – nawet możliwości pełnienia w nim funkcji organizacyjnych, a zapomniałby o prawie do wykonywania polowania w kole? Nie, nie zapomniał – ujął te kwestie lege artis i na tyle przejrzyście, że nie tylko członkowie PZŁ powinni to zauważyć.
Jestem głęboko przekonany, że zwłaszcza od dnia 21 kwietnia 2014 r. nie powinno być (a funkcjonuje ono) żadnego przyzwolenia na to, aby zarządy kół łowieckich korzystały z § 152 Statutu PZŁ (do czasu zmiany jego brzmienia). Dobrze by było, gdyby zarządy okręgowe oficjalnie zwróciły im na to uwagę (zarządom okręgowym – Zarząd Główny), a jeśli nie, jest pole do działania w trybie pilnym dla Ministra Środowiska.
”Art. 32
4. Statut Polskiego Związku Łowieckiego określa w szczególności:
11) sankcje porządkowe za naruszenie obowiązków członkowskich;
Rozdział 6a
Odpowiedzialność dyscyplinarna
Art. 35b. 1. Członek Polskiego Związku Łowieckiego będący osobą fizyczną podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej za przewinienie łowieckie polegające na:
1) naruszeniu ustawy i wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych;
2) naruszeniu statutu lub innych uchwał organów Polskiego Związku Łowieckiego;
3) wykonywaniu polowania w sposób sprzeczny z etyką łowiecką”.
Statut PZŁ (w obecnym brzmieniu):
”Oddział 5. Postępowanie porządkowe
§ 152
1. Za dopuszczenie się przez członków Zrzeszenia - osoby fizyczne - przewinień
przeciwko przepisom prawa łowieckiego, Statutu, uchwałom organów Zrzeszenia i koła mogą być stosowane kary porządkowe:
1) upomnienia;
2) nagany;
3) zawieszenia w prawach do wykonywania polowania na okres do roku;
4) zawieszenia w prawach członka koła na okres do roku”.
Prezentuję pogląd, że znowelizowana ustawa Prawo łowieckie jednoznacznie ustala, że naruszenia:
- ustawy i wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych;
- statutu lub innych uchwał organów Polskiego Związku Łowieckiego
oraz
- wykonywanie polowania w sposób sprzeczny z etyką łowiecką
pozostają do oceny uprawnionych podmiotów w ramach wyłącznie postępowania dyscyplinarnego, a w związku z tym postępowanie porządkowe może dotyczyć jedynie „przewinień przeciwko uchwałom organów koła”. To jeden aspekt postępowania porządkowego.
Drugi dotyczy rodzajów „sankcji porządkowych za naruszenie obowiązków członkowskich”. Otóż nie wyobrażam sobie, aby wśród nich pozostały:
- zawieszenie w prawach do wykonywania polowania na okres do roku;
- zawieszenie w prawach członka koła na okres do roku,
gdyż stałoby to w sprzeczności do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 listopada 2012 r., w którego uzasadnieniu m. in. czytamy:
”Nie jest […] wykluczone, że wymierzanie pewnych dolegliwości, za uchybienia o charakterze wewnątrzorganizacyjnym, pozostanie w wyłącznej gestii Związku, o ile rozważane dolegliwości nie będą sankcjami dyscyplinarnymi orzekanymi z upoważnienia i nakazu ustawodawcy oraz będą należeć do kategorii spraw wewnątrzorganizacyjnych, a w konsekwencji nie będzie w ich przypadku konieczne zagwarantowanie ochrony sądowej innej niż możliwość dochodzenia naruszonych praw na zasadach ogólnych w razie spełnienia się przesłanek takiego czy innego roszczenia. Zastrzec jednak należy, że dolegliwości te nie mogą dotyczyć przynależności do Związku czy kół łowieckich, możliwości pełnienia w nich funkcji organizacyjnych, prawa do wykonywania polowania czy też naruszać praw osobistych i majątkowych członków PZŁ”.
Legalizacja takich sankcji porządkowych, zamykałaby członkowi koła drogę sądową dochodzenia (patrz art. 33 ust. 6 ustawy) naruszonego jego prawa do wykonywania polowania, a ta druga - dodatkowo prawa do pełnienia w kole funkcji organizacyjnych.
Powie ktoś, że uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego – w materii prawa do wykonywania polowania, nie jest ostre, a więc można założyć, że nie dotyczy tego prawa na gruncie koła łowieckiego. Zapytam więc, dlaczego Trybunał wyraźnie miałby domagać się kontroli sądowej dla dolegliwości, dotyczących przynależności do koła, ba – nawet możliwości pełnienia w nim funkcji organizacyjnych, a zapomniałby o prawie do wykonywania polowania w kole? Nie, nie zapomniał – ujął te kwestie lege artis i na tyle przejrzyście, że nie tylko członkowie PZŁ powinni to zauważyć.
Jestem głęboko przekonany, że zwłaszcza od dnia 21 kwietnia 2014 r. nie powinno być (a funkcjonuje ono) żadnego przyzwolenia na to, aby zarządy kół łowieckich korzystały z § 152 Statutu PZŁ (do czasu zmiany jego brzmienia). Dobrze by było, gdyby zarządy okręgowe oficjalnie zwróciły im na to uwagę (zarządom okręgowym – Zarząd Główny), a jeśli nie, jest pole do działania w trybie pilnym dla Ministra Środowiska.
Interesuje mnie, w jakim czasie i w jakim zakresie
zostaną wprowadzone zmiany do Statutu PZŁ. Obawiam się, że z różnych względów
włodarze PZŁ będą starali się sprawę przeciągnąć przynajmniej do jesieni 2015
r., na kiedy zwołany został XXIII Krajowy Zjazd Delegatów PZŁ, ale
niewykluczone, że prace nad nowelizacją Statutu przesunięte zostaną nawet na
czas nieokreślony (z powodu możliwości wymknięcia się ich z pod kontroli
możnych Zrzeszenia), a to byłoby już karygodne.
Wyrażam nadzieję na
zainteresowanie Pana Ministra przedstawionym problemem, a jednocześnie na
podjęcie ustawowych działań nadzorczych w stosunku do Polskiego Związku Łowieckiego,
które doprowadzą do niezwłocznej nowelizacji Statutu Polskiego Związku
Łowieckiego.
Będę
wdzięczny za poinformowanie mnie o ewentualnym podjęciu kroków zaradczych.
Z poważaniem