Przyglądam się dyskusjom,
nierzadko niezwykle zaciętym, na temat sposobu przeprowadzania, a zwłaszcza
interpretacji wyników głosowania – czy to na poszczególne funkcje w zarządzie
koła, czy do składu komisji rewizyjnej, jakie toczone są wśród myśliwych, także
na forum Łowieckiego i tak sobie myślę … A może tak znaczne różnice zdań
wywodzą się stąd, że zapisy Statutu PZŁ są na ten temat po prostu mało precyzyjne?
Zwłaszcza, gdy rzecz dotyczy właśnie wyborów do organów koła (oczywiście do
organów Zrzeszenia również). Bo co to jednoznacznie może w takich przypadkach oznaczać:
„§
168
1. Jeżeli Statut nie stanowi inaczej, organy
Zrzeszenia i koła podejmują swe
uchwały zwykłą większością głosów, przy
obecności co najmniej połowy liczby
członków danego organu”.
Każdy w mgnieniu oka
wyrecytuje, że chodzi tu o „więcej głosów ZA niż PRZECIW”, ale gdy przejść do
szczegółów, zaczynają się schody. Konia z rzędem temu, który bez cienia
wątpliwości tę „zwykłą większość głosów” wyłoży wszystkim wątpiącym w sytuacji
wyboru jednej możliwości spośród kilku lub kilku spośród jeszcze większej.
A może wzoru godnego
naśladowania należałoby szukać w Konstytucji, gdzie w zapisach dotyczących
wyboru Prezydenta RP, rzecz ujęta jest niezwykle jednoznacznie:
Konstytucja RP
„Art. 127
4. Na Prezydenta
Rzeczypospolitej wybrany zostaje kandydat, który otrzymał więcej niż połowę ważnie
oddanych głosów. Jeżeli żaden z kandydatów nie uzyska wymaganej większości,
czternastego dnia po pierwszym głosowaniu przeprowadza się ponowne głosowanie.
5. W ponownym głosowaniu
wyboru dokonuje się spośród dwóch kandydatów, którzy w pierwszym głosowaniu
otrzymali kolejno największą liczbę głosów. Jeżeli którykolwiek z tych dwóch
kandydatów wycofa zgodę na kandydowanie, utraci prawo wyborcze lub umrze, w
jego miejsce do wyborów w ponownym głosowaniu dopuszcza się kandydata, który
otrzymał kolejno największą liczbę głosów w pierwszym głosowaniu. W takim
przypadku datę ponownego głosowania odracza się o dalszych 14 dni.
6. Na Prezydenta
Rzeczypospolitej wybrany zostaje kandydat, który w ponownym głosowaniu otrzymał
więcej głosów”.
Nie można by tak równie jednoznacznych
zapisów użyć do regulacji statutowych w Polskim Związku Łowieckim? Czy to takie
trudne? Koniecznie musi obowiązywać zasada, że im więcej mętnej wody, tym
lepiej się w niej pływa?