„Poinformował,
że od strzelania do dzików są myśliwi, których w Polsce jest 120 tys.
Według Ardanowskiego, uzyskanie uprawnienia myśliwego wiąże się nie
tylko z przywilejami, daje nie tylko prawo strzelania, ale "to są również obowiązki wobec państwa i społeczeństwa".
Minister powiedział, że jednak "widać bunt na pokładzie", myśliwi nie
chcą strzelać, "pokazują gest Kozakiewicza", a minister środowiska,
który ma nadzór nad Polskim Związkiem Łowieckim "jest też w pewnym
sensie bezradny".
"To jest bezradność państwa, które nie może zastosować tutaj nacisku" -
przyznał. Dodał, że myśliwym mówi wprost: "Jeżeli nie chcecie wykonywać
obowiązków na rzecz państwa, to nie oczekujcie przywilejów.
Może trzeba utworzyć konkurencyjny związek łowiecki w Polsce, który
pozwoliłby myśliwym - poza tymi wszystkimi działaczami, towarzyszami
różnymi, którzy są w Polskim Związku Łowieckim - zrzeszać się i
realizować tę swoją pasję, jaką jest polowanie".
"Myślę, że nie będzie alternatywy" - ocenił. Poinformował, że model, w
którym myślistwo jest skoncentrowane w jednej organizacji z dużymi przywilejami,
jak w Polsce, nie jest powszechny w Europie. "Może trzeba zrobić krok
dalej i wprowadzić konkurencyjne możliwości zrzeszania się myśliwych" –
podsumował”.
Odnoszę wrażenie, że minister Jan Krzysztof Ardanowski nie posiada
pomysłu – ani na skuteczniejszą walkę państwa z ASF, ani na reformę
polskiego modelu łowiectwa. Na to pierwsze powinien mieć – z racji
chociażby objęcia stanowiska ministra rolnictwa, na to drugie – nie musi
i nie ma, więc minister Henryk Kowalczyk spokojnie może sobie
realizować swój autorski plan kosmetycznych zmian w obszarze łowiectwa,
chociaż trzeba mu przyznać, że akurat udało mu się nieco zmiękczyć
betonowe filary Polskiego Związku Łowieckiego. Sądziłem, że Lech Bloch,
niczym sędziowie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, piastował będzie
swoją funkcję do późnych lat osiemdziesiątych swojego życia, ale jednak
w końcu został wyautowany i chociażby z tego powodu ministrowi
Kowalczykowi należy się medal.
Wracając do ministra Ardanowskiego, zdaje się on przejawiać pewien brak
znajomości materii, na temat której się wypowiada. I tak...
Nie przystoi ministrowi publicznie opowiadać dyrdymałów o rzekomych przywilejach
myśliwych w sytuacji, kiedy rzeczywiste przywileje są atrybutem przede
wszystkim polityków takich jak on, a nigdy nie myśliwych. Bidak chyba
nie wie, że myśliwym zostaje się nie w wyniku otrzymania przywileju, a
po zdaniu bynajmniej nie łatwego, trzyczęściowego, w miarę państwowego
egzaminu na podstawowe uprawnienia do wykonywania polowania, w dodatku
poprzedzonego rocznym stażem łowieckim i kilkumiesięcznym szkoleniem
przedegzaminacyjnym.
Powołuje się minister Ardanowski na „obowiązki wobec państwa i
społeczeństwa”, sytuując je oczywiście po stronie myśliwych. Zapomina
przy tym wyraźnie, że to na państwie, na organach władzy publicznej
ciąży obowiązek ochrony środowiska, no ale cóż – skoro Konstytucję RP
czytuje się od święta i tylko wybiórczo, to potem są tego takie
konsekwencje.
Co do rzucenia przez ministra Ardanowskiego swego rodzaju groźby pod
adresem włodarzy PZŁ (tu akurat słusznie zauważa przywileje po de facto
ich stronie), może ona zrobić wrażenie, ale tylko na nich, a nie na
szeregowych członkach PZŁ, którym PZŁ jest potrzebny do życia jak...
łani siodło. Poza tym pan minister raczy nie zauważać, że „możliwości
zrzeszania się myśliwych” istnieją już dzisiaj, i to od dawna, ale nie o
„zrzeszanie się” tu chodzi, a o monopol na dopuszczanie do wykonywania
polowania, który od lat już 65. dzierży Polski Związek Łowiecki.
Wystarczy zadbać o zmianę tego stanu rzeczy, a od razu dziesiątki
problemów niejako same się rozwiążą. Niekoniecznie od razu ten, któremu
na imię ASF, ale od czegoś należałoby zacząć racjonalne działanie w tym
kierunku.
PS
Kilka wymownych komentarzy pod tekstem zamieszczonym w portalspożywczy.pl:
„Rolnik ( małoobszarowy) 07-08-2018, 23:30:
Jako rolnik zapytam: Czy to prawda że myśliwi nie mogą szkolić psów?
Brać 16 letnie dzieci na Hubertusa? Czy to prawda że rząd wprowadził
bezkarność ekologów w przeszkadzaniu w polowaniu? Ja słyszałem że byle
łajza może 5 ha krzaczorów wyłączyć z terenu myśliwskiego i zrobić
wylęgarnię dzików! To jest skandal. Wcale się mnie dziwię, że mają was i
nas w d[...]! Co pomoże, że będzie inny związek myśliwski -czy ten inny
związek będzie miał inne prawa? O czym wy mówicie. B[...] popapr[...]
nie polityków”.
„Rolnik 07-08-2018, 20:28:
Tak Panie ministrze, myśliwi wykonują gest Kozakiewicza. To Pana
partia na czele z p. Jarosławem Kaczyńskim zrobiła z nich zwyrodnialców
zabraniając udziału w polowaniach osób do 18 roku życia, To Pana partia
wymusiła obowiązkowe badania lekarskie co pięć lat (jako jedyna grupa
posiadająca broń). To prezes Jarosław publicznie opowiadał jakimi
degeneratami są myśliwi. Takich kwiatków można wymieniać wiele. I Pan
się dziwi że myśliwi Pana olali? Powołanie alternatywnego związku nic
nie da, bo wejdą do niego Ci sami ludzie. Myśliwym w Polsce wg. prawa
można zostać po rocznym odbyciu stażu, po odbyciu kursu (4 mieś.) i po
zdaniu egzaminów. Później Policja wydaje broń to trwa co najmniej 4
mieś. Tak więc nowi członkowie wejdą do nowego związku po min. 2 latach.
A jeszcze trzeba zmienić prawo żeby powołać nowy związek. Życzę
powodzenia. ASF przewędruję przez Polskę jak Pendolino”.
„konstytucja 07-08-2018, 20:23:
Jestem myśliwym i nie bardzo wiem o jakich przywilejach ten […]
minister mówi , nie bardzo też wiem z czego te obowiazki o których ten
[...] minister mówi wynikają , może z tego że podczas ostatniej
pisowskiej zmiany ustawy łowieckiej dokopało się myśliwym , to niech
teraz eko fiko bronią chłopa przed asf , ja sie teraz muszę martwić o
szkody i płacić za nie z własnej kieszeni to jeszcze mam być
żołnierzykiem [...] ministra ,nikt nie broni rolnikowi czy chodowcy świń
zostać myśliwym , wędkarzem czy operatorem drona , rolnik ma
zabezpieczyć swoje gospodarstwo i żadnej łaski nikomu nie robi a że
trzeba na to wydać pieniądze no to sorry - myśliwi też wydają pieniadze
żeby móc polować . dlaczego ten […] minister nie łapie za broń , każdy
może zostać myśliwym trzeba tylko chcieć”.