Ankieta - http://www.lowiecki.pl/ankiety/
„Czy
aprobujesz proponowane przez Ministerstwo Środowiska zmiany w ustawie
łowieckiej odbierające kołom łowieckim prawo pierwszeństwa do podpisywania
nowych umów dzierżawy na dotychczas dzierżawione obwody oraz pozwalające PZŁ na
wnioskowanie do wydzierżawiającego o wypowiedzenie kołu umowy dzierżawy obwodu
bez zachowania terminu wypowiedzenia?”
Prezentuję pogląd, że ustawa
Prawo łowieckie, a także zapisy przedmiotowego projektu ustawy o zmianie ustawy
Prawo łowieckie ( http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12286050/12355852/12355853/dokument224172.pdf
), tworzą w sumie tak beznadziejne rozwiązania dla polskiego łowiectwa, że nie
zauważam różnicy w sytuacji – ten czy ów zapis pozostanie normą prawną czy
zostanie zastąpiony mniej lub jeszcze bardziej niedorzecznym. Autor ankiety
skupia się na problemie zagrożenia odebrania kołom łowieckim, jako dotychczasowym
dzierżawcom, prawa do pierwszeństwa w zawieraniu umów dzierżawy na
dalszy okres. Z jednej strony znany jest Piotr Gawlicki z krytycznego stosunku do monopolistycznej
pozycji Polskiego Związku Łowieckiego w dopuszczaniu do wykonywania polowania ( http://www.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=240
), ale teraz sprzeciwia się, gdy zabiera się pięćdziesięciosiedmioletni już (a
więc rodem jeszcze z czasów komuszych) przywilej kołom łowieckim, które przecież
w obecnej formule są wręcz synonimem monopolistycznego modelu łowiectwa w
Polsce. A wystarczy przywrócić – jak było to w Polsce okresu międzywojennnego i
jest dzisiaj w większości krajów Europy – funkcjonowanie obwodów łowieckich prywatnych, wspólnych i własnych państwa,
a znikną nie tylko monopole i nieuprawnione przywileje. Uregulowana jednocześnie
w końcu może zostać kwestia ochrony praw własności właścicieli gruntów wchodzących
dzisiaj w skład obwodów łowieckich, a także problem odszkodowań łowieckich, który
mimo uchwalenia ostatnio ustawy z nim
związanej ( http://orka.sejm.gov.pl/opinie8.nsf/nazwa/219_u/$file/219_u.pdf
), twardym orzechem do zgryzienia dla ekipy rządzącej nadal pozostanie.