wtorek, 17 kwietnia 2018

„Umarł król, niech żyje król”

Minister Henryk Kowalczyk powołał nowego Łowczego Krajowego

Pytanie tylko – na jak długo, bowiem ten dotychczasowy zasiedział się w swoim fotelu trochę przydługo. Lat aż dwadzieścia jeden, przy czym początek miał przynajmniej bardzo podejrzany. Sądzę, że określenie "zamach kwietniowy"  nieźle odzwierciedla ówczesną rzeczywistość. Wracając do nowego Łowczego... Zastanawiam się, czy zdoła on zdobyć zaufanie nowej Naczelnej Rady Łowieckiej, której skład zostanie ustalony w ciągu najbliższych kilku miesięcy. W chwilach zawirować politycznych to właśnie ona będzie miała poważny wpływ na obsadę tego stanowiska przez Ministra Środowiska.