Statut Polskiego Związku Łowieckiego to niezbadane do końca źródło niezgodności jego zapisów z zapisami m.in. ustawy Prawo łowieckie. Wciąż nowe mamy tego przykłady. Ot jeden z nich:
Ustawa:
„Art. 32a. 1. Organami Polskiego Związku Łowieckiego są:
3) Zarząd Główny jako organ [...] reprezentujący Polski Związek Łowiecki na zewnątrz, [...];”.
Statut:
„§ 86.
2. Do zakresu działania Zarządu Głównego należy:
1) reprezentowanie Zrzeszenia na zewnątrz;”.
Gra gitara, pełna zgodność, chociaż nie wiem, dlaczego w statucie powtarza się to, co ujęte jest w ustawie. Jedziemy dalej:
Ustawa:
„Art. 33b. 1. Organami koła łowieckiego są:
2) zarząd koła łowieckiego - jako organ [...] reprezentujący koło łowieckie na zewnątrz;”.
Statut:
„§ 47.
Do kompetencji zarządu koła należy:
[...]”.
Wśród dziewiętnastu punktów, dotyczących kompetencji zarządu koła, zero na temat „reprezentowania koła łowieckiego na zewnątrz”. No to popatrzmy kawałek dalej:
„§ 48.
1. Zarząd koła we własnym zakresie dokonuje szczegółowego podziału kompetencji,
z tym, że:
1) prezes zarządu koła [...] reprezentuje koło na zewnątrz, [...]”.
Hm... Panie prezesie Malec, przypominam, że takich bijących po oczach błędów w statucie, jest znacznie więcej. Czas więc wziąć się do roboty. Wiem, wiem, wiele kłód rzucano ostatnio Panu pod nogi, ale ten zły czas mija... Czas pomyśleć o poważnym projekcie nowelizacji statutu. Członkowie PZŁ z niecierpliwością oczekują go.
Osobną kwestią jest problem, stwarzany często przez prezesów kół łowieckich. Nie dość, że ślepi są na niezgodność zapisu § 48 ust. 1 pkt 1 statutu z art. 33b ust. 1 pkt 2 ustawy, to w dodatku zbyt często zielonego pojęcia nie mają, co może kryć się pod pojęciem „reprezentowania koła na zewnątrz". Albo inaczej – mają pojęcie, ale zbyt często... rżną gł#pa.