poniedziałek, 23 września 2019

Kiedy i w jakim celu najbliższy Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego?

Prezes Malec „ przypomina, że nadzwyczajny krajowy zjazd delegatów już za jedynie dwa miesiące (musi się on odbyć najpóźniej z końcem listopada) i tylko tyle czasu pozostało do uporządkowania spraw wewnętrznych oraz przeciwstawienia się atakom z zewnątrz”.

Hm... A ja się pytam, dlaczego „musi się on odbyć najpóźniej z końcem listopada”, a nie przykładowo „z końcem” października, w grudniu czy nawet dopiero z początkiem przyszłego roku lub... w ogóle wcale?

Ministrowi Środowiska ośmielam się podpowiedzieć, że mógłby pod lupę wziąć uchwałę XXIV Krajowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego i abstrahując od bublowatego statutu, jako załącznika do tejże uchwały podpiętego, nie zaszkodziłoby zauważyć dość poważnego błędu, zawartego w tej uchwale. Na tyle poważnego błędu, że można by skorzystać po raz drugi w ostatnim czasie z możliwości, jakie daje ministrowi art. 35a ustawy Prawo łowieckie i na podstawie jego ust. 9 pkt 2,

uchylić [...] w części uchwałę niezgodną z postanowieniami statutu Polskiego Związku Łowieckiego”.

Kwiat inteligencji Polskiego Związku Łowieckiego, który rozkwitł różnymi odcieniami czerwieni na „betonowym” podłożu sterowanych obrad XXIV KZD PZŁ w lutym br., w przeważającej części zdawał się nie za bardzo orientować w uchwalanej materii. Pominę już tu zapisy samego bublowatego statutu, które w skandaliczny sposób, ku aprobacie samego prezesa NRŁ, dodatkowo zmieniane były w ostatniej chwili i na kolanie, ale chodzi mi o szczegół następujący... Czytamy w uchwale zjazdowej:

§ 7.
Krajowy Zjazd Delegatów zobowiązuje Naczelną Radę Łowiecką do zwołania w terminie do 30 września 2019 r. Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Delegatów w celu przyjęcia uchwały dotyczącej Kierunków Działania Zrzeszenia oraz uchwały dotyczącej nowelizacji Statutu przyjętego zgodnie z § 1
”.

A ja się pytam, na podstawie którego zapisu aktualnie obowiązującego statutu, czy poprzedniego, Krajowy Zjazd Delegatów może skutecznie zobowiązać Naczelną Radę Łowiecką do zwołania zjazdu w dość odległej perspektywie, w dodatku w stosunkowo ściśle określonym terminie?

Dla ułatwienia rozważań pozwolę sobie zacytować odpowiedni fragment statutu:

§ 78.
2. Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Delegatów może być zwołany przez Naczelną Radę
Łowiecką:
1) z własnej inicjatywy - w każdym czasie;
2) na wniosek:
a) co najmniej 1/3 ogólnej liczby okręgowych zjazdów delegatów;
b) co najmniej 1/3 liczby delegatów na Krajowy Zjazd Delegatów;
c) Zarządu Głównego.
3. Wniosek o zwołanie nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Delegatów powinien być
złożony na piśmie wraz z uzasadnieniem i wskazaniem spraw, które powinny znaleźć
się w porządku obrad.
4. Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Delegatów odbywa się w terminie 60 dni od dnia
otrzymania wniosku przez Naczelną Radę Łowiecką
”.

Chyba naprawdę nietrudno zauważyć, że wniosek o zwołanie KZD może złożyć wprawdzie „co najmniej 1/3 liczby delegatów na Krajowy Zjazd Delegatów”, ale wniosek ten powinien być złożony na piśmie i od dnia otrzymania jego przez NRŁ, do dnia odbycia się takiego zjazdu, nie może upłynąć więcej niż 60 dni. Krajowy Zjazd delegatów, jako organ PZŁ, nie posiada statutowej kompetencji do zobowiązywania Naczelnej Rady Łowieckiej uchwałą do zwołania kolejnego zjazdu.

Inne bzdurki, zawarte w przedmiotowej uchwale XXIV KZD, pominę na razie milczeniem.

I na zakończenie.... Tak gwoli ścisłości i w celu uniknięcia niedomówień...

Jak najbardziej jestem za nowelizacją nadzwyczaj bublowatego statutu PZŁ, ale na jednoznacznych zasadach, w warunkach transparentnych działań członków tzw. Komisji Statutowej i samej Naczelnej Rady Łowieckiej, po szerokich konsultacjach ze wszystkimi, którzy w obszarze powstałego projektu nowelizacji statutu, byliby w stanie przedstawić swoje merytoryczne uwagi. W innym przypadku, już za dwa miesiące będziemy mieli do czynienia z XXIV KZD–bis, którego większość delegatów, podobnie jak w lutym, zdominowana zostanie przez członków NRŁ i jej klakierów, i w żaden sposób nie będą oni (ci spoza NRŁ) w stanie wypracować wartościowych zmian, tak ważnych dla wszystkich myśliwych, będących w posiadaniu legitymacji PZŁ.