24-10-2019 16:19: „Piątkiewicz jeszcze nie miał czasu nic pokazać ani dać się poznać jako prezes Naczelnej Rady Łowieckiej. Tak jak i Piotrowi Jenochowi, Albertowi Kołodziejskiemu czy Rafałowi Malcowi daję czas na pokazanie owoców swojej działalności. W myśl zasady: "zacznij od tego co w człowieku dobre a nie co złe" - później go rozliczaj”.
Panie Stanisławie Pawluk, ja jeszcze do końca nie wiem, kto w tej chwili jest prezesem Naczelnej Rady Łowieckiej. Nie znam żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie, a przydałby się bardzo. Póki co, widzę, że uchwała NRŁ, „odwołująca” „Kolegę Rafała Malca z funkcji Prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej”, pozbawiona jest podstawy prawnej i to zarówno tej podanej w uchwale, jak i tej (nie) istniejącej w rzeczywistości. Po wtóre, nie wiem, co dzieje się z problemem prawomocności decyzji ministra Henryka Kowalczyka z dnia 4 października 2019 r. Co prawda, dnia około 18 października upływał termin, po którym decyzja mogła się uprawomocnić, ale czy się uprawomocniła, tylko chyba św. Hubert raczy wiedzieć. Jedno jest pewne – dnia 14 października pan Rafał Malec złożył w ministerstwie środowiska, w imieniu własnym i w trybie przewidzianym w Kodeksie postępowania administracyjnego, wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Znasz może dalszy bieg wydarzeń z tym związany?
Poza tym, udzielasz kredytu zaufania „nowemu prezesowi” NRŁ, a do wyjaśnienia pozostają jeszcze kwestie, poruszone na Łowieckim przez naszego wspólnego kolegę forumowego czyli przez pana xMateusza.