piątek, 27 grudnia 2019

Pismo NRŁ z dnia 10 grudnia 2019 r. w sprawie projektu specustawy


Pismo NRŁ z dnia 10 grudnia 2019 r. w sprawie projektu specustawy

Hm...


Pierwsza uwaga, jaka mi się narzuca, jest następująca:

Jeżeli wmawia się narodowi, że sejmowy druk nr 87 dotyczy poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt (projekt wpłynął do Sejmu dnia 17 grudnia 2019 r.), to jakim cudem dnia 10 grudnia 2019 r. w sprawie tego projektu NRŁ zwróciła się do... Prezesa Rady Ministrów??? Trzyma się to kupy?


Druga uwaga – zakres bzdur, jakimi posłużyli się sygnatariusze przedmiotowego pisma w przedmiocie pierwszego ich oczekiwania, przechodzi moje wyobrażenie. Uzasadnię rzecz... po świętach, jeżeli będzie jeszcze tego sens.

Trzecia uwaga – jeżeli sygnatariusze przedmiotowego pisma przedstawili uwagi w stosunku do zaledwie dwóch zapisów projektu, nie mając zdania w kwestii wielu, wielu pozostałych, przy czym prawie całą treść pisma poświęcili wypłakaniu się na temat krzywdy, jaka spotyka ich, w obliczu ograniczania im władzy w PZŁ, to moim zdaniem następna nowelizacji ustawy Prawo łowieckie powinna dotyczyć tylko jednej, zasadniczej kwestii, a mianowicie... likwidacji Naczelnej Rady Łowieckiej, jako organu Polskiego Związku Łowieckiego. I tak z członków NRŁ, jak i całej Rady, nie ma żadnego pożytku.

Czwarta uwaga – niech może będzie uzupełnieniem spostrzeżeń FMJ, gdy  <a href="http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=138407&t=138402&v=t" target=_blank>pisze</a>:

Mnie zastanawia nieco podstawa opracowania tego stanowiska, a dokładniej § 82 ust 3 pkt 13 Statutu PZŁ. Najwyraźniej ktoś sobie wymyślił, iż NRŁ jest stroną do ewentualnych konsultacji dla parlamentarzystów w zakresie tworzenia prawa łowieckiego i ubrał powyższy pkt ze statutu pod własne wyobrażenia. Niestety NRŁ jest wyłącznie jednym z organów PZŁ, zaś na mocy ustawy Prawo łowieckie jedynym organem w tym zrzeszeniu do reprezentowania go na zewnątrz jest Zarząd Główny, tak więc swoje stanowisko NRŁ może co najwyżej przedstawiać na Nowym Świecie 35.

FMJ, zwróć uwagę na nagłówek przedmiotowego pisma. Sugeruje się nim, że nadawcą jego jest Naczelna Rada Łowiecka. Wskazanie podstawy działania w postaci „§ 82 ust 3 pkt 13 Statutu Polskiego Związku Łowieckiego”

(Ҥ 82.
3. Ponadto do zadań Naczelnej Rady Łowieckiej należy:
13) opracowywanie stanowiska Naczelnej Rady Łowieckiej w sprawach tworzenia
lub zmiany przepisów prawnych dotyczących łowiectwa;
”),

ma na celu zapewne spotęgowanie wrażenia, jakoby pismo powstało z woli Naczelnej Rady Łowieckiej. Jednakże dalsza, w tym zwłaszcza końcowa część pisma, wyraźnie wskazuje, że nie chodzi tu o wolę NRŁ jako organu PZŁ (konieczne byłoby tu powołanie się na uchwałę NRŁ, ale... ona nie istnieje), a o zaledwie wspólną opinię „członków Naczelnej Rady Łowieckiej”, w nieokreślonej (dla nas) ich liczbie. Pod pismem widnieją podpisy pięciu... „sygnatariuszy stanowiska”, a niewiadoma (dla osób postronnych) liczba pozostałych podpisów – rzekomo znajduje się w załączeniu do tegoż pisma. Pismo datowane jest na 10 grudnia 2019 r., a więc na dzień, kiedy to miało miejsce omawiane już na Łowieckim „spotkanie przy kawie i ciasteczkach” głównie fanów Pawła Piątkiewicza. Według dostępnej mi wiedzy, mimo usilnych prób, nie podjęto wówczas żadnej uchwały. Wielu wówczas tam obecnych członków NRŁ nie sygnalizowało opowiedzenia się za żadną z trzech możliwych opcji – za, przeciw, wstrzymało się od głosu, co uniemożliwiało zaistnienie kworum. Wracając do kwestii przedmiotowego pisma...

Prawdą jest, FMJ, jak podnosisz, że zapis § 82 ust 3 pkt 13 statutu PZŁ stoi w wyraźniej sprzeczności do art. 32a ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo łowieckie (wyłącznie Zarząd Główny może reprezentować Polski Związek Łowiecki na zewnątrz), ale fakt ten nie ma tu w zasadzie większego znaczenia dla sprawy. Po wielokroć większym grzechem sygnatariuszy pisma, jako członków NRŁ, jest powołanie się przez nich na uprawnienie, choć kalekie, ale przynależne organowi PZŁ, a nie zaledwie sygnatariuszom. Tak więc przynajmniej z mojego punktu widzenia, ale wygląda mi to na to, że panowie Grzegorz KarpikRadosław ŻołnierzakAdam WróblewskiDariusz Zalewski i Piotr Jóźwiak, składając podpisy pod przedmiotowym pismem, w dodatku oznaczonym pieczęcią: „Polski Związek Łowiecki – Naczelna Rada Łowiecka” oraz numerem ewidencji wewnętrznej pism wychodzących tego organu („Nr dz. 298/NRL/19”), tym samym de facto w pewnej części podszywając się pod nią, w ten czy w inny sposób, ale postąpili niezgodnie z art. 32 ust. 3 oraz art. 32a ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy Prawo łowieckie, a także § 8 ust. 1 pkt 3 oraz § 82 ust 3 pkt 13 statutu PZŁ. A jeśli tak, sprawą prawdopodobnie powinien zająć się Główny Rzecznik Dyscyplinarny Polskiego Związku Łowieckiego.