środa, 15 kwietnia 2020

Prezes NRŁ pisze do premiera polskiego rządu


Pismo prezesa NRŁ do premiera polskiego rządu

Odnosząc się wprost do treści pisma prezesa NRŁ do premiera Mateusza Morawieckiego, nie mieści mi się ona w głowie. I to pod wieloma względami.

Po pierwsze, jakim cudem prezes Rafał Malec występuje z pismem aż do premiera, w dodatku „działając w imieniu Naczelnej Rady Łowieckiej”? Bublowaty statut PZŁ, co prawda daje mu prawo, ale jedynie do „reprezentowania” Naczelnej Rady Łowieckiej „na zewnątrz” (chyba głównie na różnego rodzaju uroczystościach, w tym na... pogrzebach) i do „składania OŚWIADCZEŃ w jej imieniu”, ale i tak, statutowy zapis tego dotyczący, kompletnie nie koreluje z wieloma innymi w statucie, a przede wszystkim z art. 32a ust. 3 ustawy Prawo łowieckie, który wyłącznie Zarządowi Głównemu daje uprawnienie do „reprezentowania Polskiego Związku Łowieckiego na zewnątrz”. Poza tym, po prostu jakieś tam oświadczenie a występowanie do premiera polskiego rządu, to raczej różnica, w dodatku kolosalna. Ponadto – o co prosi prezes Malec premiera Morawieckiego? „O wyrażenie zgody” „na odstąpienie od zakazu zgromadzeń obowiązującego na mocy § 14 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii”? Czy on naprawdę zdaje sobie sprawę z tego, o co prosi? Przecież ta prośba jest nie tylko żenująca, ale przede wszystkim kompromitująca go jako prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Nie istnieje podstawa prawna, na mocy której premier mógłby zadośćuczynić oczekiwaniom prezesa NRŁ, więc w jakim celu prosi go o coś, co nie może być spełnione?

No i rzecz najważniejsza – czy prezes Rafał Malec zdaje sobie sprawę z tego, na co chce bezmyślnie narazić członków NRŁ w dobie epidemii śmiertelnej choroby? W dodatku w imię czego – w imię... zrobienia komuś dobrze, a może głównie sobie? Czy już mu całkiem rozum odebrało?


PS

... to będą tzw. "dupowozy" a nie karetki! W służbie zdrowia brakuje ludzi, respiratorów, środków ochrony i płynów dezynfekujących a nie "dupowozów"!



Uwaga, linki prowadzą do dokumentu i wypowiedzi, zamieszczonych na portalu Łowiecki